WIADOMOŚCI

Vettel najszybszy na koniec pierwszego dnia testów
Vettel najszybszy na koniec pierwszego dnia testów
Poranny czas Sebastiana Vettela uzyskany na średnim ogumieniu Pirelli wystarczył, aby utrzymać Ferrari na pierwszym miejscu tabeli z czasami po pierwszym dniu drugiej tury zimowych testów F1 pod Barceloną.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiecki kierowca był również najaktywniejszym zawodnikiem na torze, pokonując pętlę toru Catalunya aż 171 razy. Najaktywniejszą ekipą ponownie okazał się jednak Mercedes, który dzisiaj testował W09 z Valtterim Bottasem i Lewisem Hamiltonem. Łącznie obaj kierowcy Mercedesa pokonali aż 177 okrążeń.

W tym tygodniu pogoda pod Barceloną dopisuje. Zespoły przez cały dzień miały do dyspozycji suchy tor i piękną słoneczną pogodę, która sprawiła, że temperatura powietrza przekraczała 15 stopni Celsjusza, a tor był nagrzany do przeszło 30 stopni.

Czasy z porannej sesji w sumie pozwoliły utrzymać pozycje w tabeli wyników całej pierwszej trójce. Valtteri Bottas z 86 kółkami na koncie był drugi ze stratą 0,2 sekundy do Vettela na miękkich oponach, a Max Verstappen trzeci.

Holender po południu miał jednak problemy ze swoim bolidem. RB14 zatrzymał się na torze, a Holender powrócił na niego pod koniec zajęć, ostatecznie pokonując i tak imponującą liczbę 130 okrążeń.

Czwarty czas dnia należał do Lewisa Hamiltona, który do zajęć na torze włączył się po przerwie obiadowej. Brytyjczyk na miękkich oponach stracił do Vettela około 0,4 sekundy, dorzucając do 86 okrążeń Bottasa z porannej sesji kolejne 90 kółek po południu.

Pierre Gasly wraz z zespołem Toro Rosso i Hondą nieźle rozpoczynał wtorkowe testy na torze Catalunya. Francuz rano uzyskał 4 czas. Znacznie gorzej sytuacja wyglądała jednak po południu. Bolid Toro Rosso przez 4 godziny pokonał tylko jedno okrążenie, a resztę czasu spędził za zamkniętymi drzwiami garażu.

Dla Toro Rosso była to pierwsza tak poważa awaria samochodu podczas zimowych testów. Wiele wskazuje na to, że tym razem była ona związana z ukłądem napędowym Hondy, gdyż bolid STR13 był kompletnie rozbierany na części.

Wynik 54 okrążeń wcale nie uplasował Toro Rosso na samym dole najaktywniejszych dzisiaj na torze ekip. Jeszcze gorszym wynikiem może pochwalić się McLaren, który kontynuuje swoją czarną passę tym razem z Renault.

Po nieudanym pierwszym tygodniu testów ekipa McLarena liczyła, że w sprzyjających warunkach pogodowych nadrobi stracone kilometry w tym tygodniu. Stoffel Vandoorne już po 4 okrążeniach był jednak spychany do garażu po tym jak dwukrotnie w jego aucie pojawiły się problemy z zasilaniem.

Po południu doszła kolejna awaria MCL33 i w efekcie Belg wraz z McLarenem pokonał skromne 38 okrążeń, plasując się na przedostatnim miejscu w tabeli wyników, jedynie przed Lancem Strollem, który po południu zmienił w Williamsie Siergieja Sirotkina.

Kevin Magnussen z Haasa pierwszą w tym tygodniu sesję testową zakończył na szóstym miejscu, wyprzedzając kierowców Renault- Nico Hulkenberga oraz Carlosa Sainza, którzy w sumie pokonali dzisiaj dla swojego zespołu 139 okrążeń.

Stawkę zamykali Sirotkin (Williams), Perez (Force India), Ericsson (Sauber) oraz wspomniani Vandoorne (McLaren) i Stroll (Williams).
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
jaromlody

06.03.2018 18:25

0

Ferrari i Mercedes spisali się dzisiaj. Zrobili imponującą ilość okrążeń. Williams dziś nie zachwycił Stroll mimo dużej ilości okrążeń (zrobił dwa razy więcej okrążeń od Sirotkina) miał najgorszy czas a do Sirotkina tracił prawie 1,5s Pech McLarena też był dziś zauważony choć nie tylko oni mieli problemy bo Toro Rosso też się dziś męczyło z bolidem.


avatar
Jameson

06.03.2018 18:34

0

TR na twitterze napisali, że nastąpiła awaria hamulców i nie zdołali się z tym uporać do końca dnia. Liczyłem, że sobie więcej pojeżdżą, ale jak widać Honda jeszcze większych problemów nie sprawia, to dobry znak. :D


avatar
KmK.pl

06.03.2018 18:39

0

liczba pokonanych okrążeń przez dany zespół: Mercedes 483 Ferrari 469 Renault 412 Williams 404 Sauber 402 Toro Rosso 377 Red Bull 339 McLaren 298 Haas 283 Force India 259 stan po V dniu testów


avatar
saint77

06.03.2018 18:56

0

Williams w formie, rozkręcają się chłopaki:) Dobrze widzę, Stroll ten rewelacyjny czas uzyskał na hypersoftach? Bo mi sie juz te peda..ie odcienie różu mylą.


avatar
Rick

06.03.2018 19:12

0

@4 dobrze widzisz...


avatar
shodan

06.03.2018 19:22

0

smiac mi sie chce z mclarena bo wychodzi na to ze maja lepszych specow w dziale PR niz w dziale inzynierow :)


avatar
stooley

06.03.2018 19:47

0

Vettel 171 okrążeń. Wow.


avatar
rbej1977

06.03.2018 19:54

0

Już widzę żałosne komentarze psychofanów Kubicy....


avatar
Rick

06.03.2018 20:02

0

Merc, Ferrari i RedBull wydają się silne. Liczę po cichu że Renault i Toro Rosso będą w pierwszej 5tce. Ciekawostka dnia że Hulk na średniej wykręcił czas taki jak Sainz na miękkiej. I ciekaw jestem co sprawdzał Stroll na Hyper-Miekkich. Długie przejazdy? ;)


avatar
marcelo9205

06.03.2018 20:05

0

Stroll powiedział, że robili symulację wyścigu. Czyli na oponach hyper jechał bolidem zatankowanym do pełna. To by tłumaczyło ten czas.


avatar
devious

06.03.2018 21:18

0

@9 Rick "Ciekawostka dnia że Hulk na średniej wykręcił czas taki jak Sainz na miękkiej." Ale co w tym ciekawego? Przecież żaden z nich nie jechał szybkiego kółka.... Ludzie, przecież te czasy z tabeli powyżej są g... warte :) Jakby jutro mieli tam jechać kwale to nagle czołówka by kręciła pewnie 1:18 albo i zeszli by do 17stki. W ub. tygodniu przy dużo gorszych warunkach lepsze czasy kręcili - dzisiaj raczej nikt naprawdę szybkiego kółka nie pojechał. "I ciekaw jestem co sprawdzał Stroll na Hyper-Miekkich. Długie przejazdy? ;)" Tak, a co miał sprawdzać? Przecież chyba wiadomo, że na takich świeżych oponach z pustym bolidem by nie miał takiego czasu, tylko minimum 2 sekundy lepszy - a raczej ze 3 sekundy lepszy. Tylko po co miał to robić? Mieli określony program i go realizowali :) Może ostatniego dnia kilka zespołów "odkryje karty" symulując kwalifikacje - takie rzeczy zostawia się na koniec, bo to najmniej ważne. Ale np. taki Merc zapewne do końca testów nie założy najszybszej mieszanki na jedno szybkie kółko - tak jak w latach ubiegłych. Karty odkryja dopiero w Australii. Podczas kwalifikacji :)


avatar
michalde

07.03.2018 00:21

0

Vettel i Verstappen błysnęli dobrymi czasami, ale pod względem liczby kółek bili resztę o głowę. Podejrzewam, że pomiędzy Red Bullem i Ferrari raczej jest równa forma pomimo tych trzech dziesiątych sekundy różnicy, ale też nie chcę porównywać ich wyników do Mercedesa, bo ten zespół pewnie dzisiaj sobie nieco odpoczął. Bottas fajnie się spisał, tym razem lepiej od Hamiltona, a przecież obaj na tych samych oponach i oboje mniej więcej tyle samo okrążeń przejechali. Sam jestem ciekawy, czy w Mercedesie grają na jednego czy szykują się na równorzędną walkę obu kierowców z tego zespołu. Szkoda widzieć tylko jednego kierowcę zespołu, który jest na przodzie. Podobny problem jest z Ferrari, gdzie Raikkonen jedzie raczej pod Vettela. Dobrze, że w Red Bullu nie mają swojego pupila, ale i tu pewnie więcej do powiedzenia będzie miał Verstappen niż Ricciardo, aczkolwiek jak będą mieli gonić merce i ferrarówki to zrobią to najprawdopodobniej razem. Rosjanin zgodnie z moimi przewidywaniami czas podobny do Roberta, zatem wolny nie jest. Na ostatnim teście różnica pomiędzy nimi wynosiła 0,3 s choć pomniejsza różnica w liczbie przepracowanych okrążeń oczywiście na korzyść Polaka. Teraz SIR bez mała 0,1 s gorszy czas aniżeli ostatni test Roberta i dużo, dużo przed Strollem. Interesuje mnie jednak, czy jest to tylko "mistrz jednego okrążenia" czy też "racer", który potrafi trzymać jedno tempo przez cały wyścig. Bynajmniej nie jest on pół sekundy wolniejszy od Roberta jak to było w przypadku Pietji :) Chętnie zobaczę też, czy będzie lepszy od Kwiata. Jak na obecne wyniki to Robert bezdyskusyjnie jest moim zdaniem liderem zespołu i ma co dywagować o to. Bardzo dobrze spisało się Toro Rosso oraz Haas, sam jestem zainteresowany czy poprawią bolid na tyle, aby walczyć z Williamsem i Renault. Na ostatnich testach prezentowali podobną formę, nawet byli szybsi od Roberta, ale też przejechali więcej kółek od niego. Pożyjemy, zobaczymy jak się rzeczy ułożą.


avatar
Fanvettel

07.03.2018 07:05

0

Oby tak w Australii


avatar
sliwa007

07.03.2018 08:04

0

11. devious Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, nie ma sensu tłumaczyć bo trzeba by to robić pod każdym newsem. W sumie nie ma co się dziwić, skoro inne, w pewnym sensie opiniotwórcze portale pokroju onetu fascynują się "rywalizacją" Stroll, Sirotkina i Kubicy jakby to były kwalifikacje.


avatar
Rick

07.03.2018 11:04

0

@11 "Ale co w tym ciekawego? Przecież żaden z nich nie jechał szybkiego kółka.... " A czy ja wyciągam z tego jakieś wnioski? Rzadko sie zdarza taka sytuacja nawet na testach. Ciekawostka. "Tak, a co miał sprawdzać? Przecież chyba wiadomo, że na takich świeżych oponach z pustym bolidem by nie miał takiego czasu" Wiadomo. Jasne. Nie spodziewałem się, że będą robić dlugie przejazdy na hiper miekkich. Myślałem,że to mają być sztbkie opony na krótkie przejazdy. Nie każdy jest takim znawcą F1 jak Ty Zapytać nie można?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu